no niesamowicie mnie ten tekst rozbawił ... szczególnie, że jakoś pasuje chyba do mnie
dziś w tej sytuacji, w takiej konfiguracji, tak jak dziś jak teraz gdy widzę siebie przez pryzmat moich żenujących wyczynów na przestrzeni ostatnich dwóch, może trzech lat ....
pisała do mnie znowu ... zaczepiłem i zareagowała ...