czwartek, 4 sierpnia 2011

nie został po niej zapach - tylko swój mam na własność

zniknęła ... nagle zapadła cisza i gdy myślę, że mi przeszło ... to nagle to wraca
zaczynam myśleć, zastanawiać się dlaczego wyszło tak, a nie inaczej ....

czy życie to jakiś pieprzony film? kocha nie kocha kocha nie kocha kocha a niech sobie kocha do cholery ....




widuję się z różnymi koleżankami ... spacerujemy, pijemy wodę mineralną, jemy sushi, biegamy razem po plaży nad wisłą ...

to substytuty ...

cycki z nogami

puste oczy wpatrzone we mnie

małe paluszki piszące wieczorem do mnie "dobranoc" "śpij dobrze" albo "grzecznie tam wredoto"

a ja nic nie czuję ... wiem, że na nic im nie pozwolę, podejść bliżej nie pozwolę, kurde gdy myślałem, że jestem twardy jak skała stałem się miękki ...

teraz znowu staję się litą skałą ... czy jeszcze ktoś pojawi się kto będzie w stanie rozbić mur jaki wznoszę?

chciałem by mieszkanie pachniało jej perfumami ...
chciałem znaleźć jej bluzkę na barze i przypomnieć sobie, uśmiechając się w duszy jak się tam znalazła.

chciałem znikać z nią na weekendy

a dziś .... czuję się lepszy niż kiedykolwiek
przystojniejszy niż kiedykolwiek
bardziej atrakcyjny na każdym możliwym polu

i choć tak kobieco dookoła .... to pusto jest tak bardzo ...

chyba zrobię casting na kobietę mojego życia ...

może tu?

13 komentarzy:

  1. Rób! Ciekawe kto pierwszy znajdzie partnera- ja czy ty ? ;-) wielki czekoladowy szczery buziak dla Ciebie!

    OdpowiedzUsuń
  2. Castingu nie rób. Szczęście zjawia się samo, trzeba się tylko otworzyć. Kiedy jesteś gotowy, przychodzi. Kiedy się szarpiesz, nie ma szans.
    Znajdziesz w swojej chwili. Aurora też, wiadomo! (a trafiłam tu z jej bloga i widzę, że ciekawie).
    Powodzenia :).

    OdpowiedzUsuń
  3. Dzięki, Turlaczku :) widzę za mojego Anioła Stróża robisz, buziak czekoladowy for u !

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie wiem dlaczego,ale ja to zobaczyłam pomyślałam o Tobie ;p
    http://kwejk.pl/obrazek/331226/penpen,o,warszawie.html

    OdpowiedzUsuń
  5. Pustota jakaś wewnętrzna, monotonia i rutyna. Też się widuję i nie wiem, czy to ja jestem soplem lodu, czy to oni są nijacy. Coś jest nie tak. Ale podobno wszystko mija...

    OdpowiedzUsuń
  6. Caasting może być ;) ja tam nie mam nic przeciwo Aurora ;) i nie uratuje Cię wędrująca za Tobą ;) dzień dobry Turlaczek ;)

    Marteniczka ;) też nie wiem ;)))

    vilanne witaj ;) - oni one wszyscy są jacyś nijacy .... - co robić ;) ? jak żyć? :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Casting? Dlaczego ja na to nie wpadłam=) hehe. Pisałabym sie na to :P
    Zyczę mega pozytywnych wrażen !!! =)

    OdpowiedzUsuń
  8. hahahha jaki masz oszukany nick ;)
    Jedyna Singielka w mieście? ale w którym ;) :P

    OdpowiedzUsuń
  9. nieśmiertelna woń ...

    OdpowiedzUsuń
  10. chciałem chcę chciałem chcę - ?

    OdpowiedzUsuń
  11. http://www.youtube.com/watch?v=cvTggrbI2Jk&feature=related

    OdpowiedzUsuń