ja samotny nie jestem, a wręcz odwrotnie - dobrze mi uśmiecham się energii mam mnóstwo. Mimo, że miałem się z nią spotkać w piątek i mnie olała, mimo, że obiecała zadzwonić w weekend a jest wtorek i nie odezwała się wcale - jakoś przestałem się martwić ...
ja po prostu stworzony jestem do takich cierpień miłosnych chyba ... choć to nie miłość nawet
Chciałbym powiedzieć więcej i robić więcej i wiedzieć więcej chciałbym - ale nic nie wiem znowu.
Za tydzień miałem wyruszyć z nią na przemiłą kilkudniową, pełną atrakcji wycieczkę, a teraz wiem tyle co nic ...
po prostu zamilkła ...
wymaga od facetów by byli dojrzali ... a spotykając się ze mną kilka razy w tygodniu, jedząc kolacje, spacerując, tańcząc do rana tylko po to by znowu się spotkać zaraz - choć nic nie obiecała - dała mi nadzieję na to, że tak właśnie czas spędzać chce i chce go spędzać tak ze mną ...
a następnie zamilkła ... nic nie mówi, nie pisze ...
cisza znaczy coś, czy znaczy nic zupełnie ...
zostać czy odejść
myśleć czy zabijać myśli milionem prozaicznych czynów
żyć w nadziei, czy mieć nadzieję, że życie będzie inne ...
zostać z nią mimo, że bez niej ... czy być z inną blisko
czy odejść?
Cisza zawsze coś znaczy. Zwykle nic dobrego.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ! :)
Cisza zabija... Mnie zabijała... Hmm.... Może do niej zadzwoń, chociaż...
OdpowiedzUsuńNa "pocieszenie" powiem tylko tyle, że mnie ostatnio spotkało coś równie niemiłego. Oczywiście ze strony faceta... Cieszy mnie ten Twój blog :*
Dawno mnie tu nie było..
OdpowiedzUsuńCisza jest dobijająca, przynajmniej dla mnie. Jakoś zawsze kojarzyłam ją z zapowiedzią czegoś złego, nieprzyjemnego. Brrr..
http://www.youtube.com/watch?v=72D1XbTAhaE&feature=related
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=RDEQjGIleKg&feature=related ...
OdpowiedzUsuńlubię Twojego bloga. Obserwuję :)
OdpowiedzUsuńi jak widziałeś Kac Vegas? ;>
myślicie o ciszy dokładnie tak jak ja ...
OdpowiedzUsuńi macie rację - nic dobrego ona nie zapowiada ... w kontekście mojej osoby zapowiada, że będę miał wszystko w dupie
"Wszystko co robimy, czego się podejmujemy, każda myśl i każdy talent w nas złożony są jak cegły - tylko od nas zależy czy użyjemy ich do budowania murów, które odgrodzą nas od ludzi i od miłości, czy użyjemy ich do budowania mostów, które pozwolą czasami przejść do drugiego człowieka, przekroczyć trudną i rwącą rzekę, które pozwolą innym przychodzić do nas..."
OdpowiedzUsuń